GKS KRZEMIENIEWO - strona nieoficjalna

Galeria zdjęć

W 4. kolejce rozgrywek ligowych spotkaliśmy się ze spadkowiczem z Klasy Okręgowej – Ruchem Bojanowo.

Piłkarze z Bojanowa ewidentnie nie poradzili sobie w ubiegłym sezonie z wymogami stawianymi w „okręgówce” i byli zdecydowanie najsłabszą ekipą w lidze, która w 30 spotkaniach zdobyła zaledwie…11 punktów.

Po raz ostatni mieliśmy okazję rywalizować ze sobą w sezonie 2013/14, w którym drużyna Ruchu dwukrotnie z nami wygrała:

Sezon 2013/14

Ruch Bojanowo – GKS Krzemieniewo

3:2

(S.Rozwalka, T.Kaczmarek)

GKS Krzemieniewo – Ruch Bojanowo

0:4

Dodajmy tylko, iż w obecnych rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu OZPN Leszno, nasza drużyna juniorów pokonała, w meczu rozgrywanym na raty,  zespół Ruchu Bojanowo. W regulaminowym czasie padł remis 1:1, a o awansie do dalszej rundy zadecydowały karne, które tego dnia lepiej wykonywali nasi chłopacy.

W środowym spotkaniu 4. kolejki GKS Krzemieniewo wystąpił w następującym składzie:

Ratajczak (85'M.Ślęzak)- Ślęzak (75'Przytuła)

Olejniczak - Bujak - Rosik - Dryja (80'Giera)

Galon - Siniecki - Rozwalka  (65'K.Kaczmarek)- Matuszewski

Musielak

Bramki i asysty:

24' Dryja (1:0)

38' Olejniczak (2:0) (asysta Dryja)

45' (?) 2:1

55' samobójcza (3:1) (asysta Ratajczak)

Podsumowanie 4. kolejki

W 4. kolejce spotkań po raz kolejny wygrała Korona Piaski (4:0), która w meczu u siebie nie pozostawiła żadnych złudzeń podopiecznym Dawida Kaczmarka, czyli ekipie Sokoła Chwałkowo. Po raz kolejny strzeleckim instynktem wykazał się Marcin Wojciechowski, który strzelił trzy bramki i po czterech seriach spotkań ma ich już łącznie 10. W takim tempie gracz z Piasków ma szansę poprawić ubiegłoroczny wynik snajpera Zjednoczonych Pudliszki – Remigiusza Jerszyńskiego. Wreszcie pierwszą zdobycz punktową zanotowała drużyna Błękitnych Kąkolewo, która zremisowała u siebie 1:1 z Awdańcem Pakosław. Nie przestaje pozytywnie zaskakiwać ekipa z Dębna Polskiego, czyli naszego następnego przeciwnika. Tym razem zdobyli cenny punkt w meczu wyjazdowym w Szelejewie, gdzie mogli zainkasować nawet trzy punkty, gdyż od 20. minuty prowadzili już dwoma bramkami. Miejscowym udało się jednak dogonić wynik i po golach niezawodnych Kaczmarka i Wabińskiego zremisowali ostatecznie 2:2. Zero zdobytych punktów i żadnej strzelonej bramki, taki jest aktualny bilans zespołu Lwa Pogorzela. Nie poprawili go w wyjazdowym spotkaniu z Teczą-Osa Osieczna, której ulegli 0:2 po pięknym golu z rzutu wolnego w „okienko” wykonanym przez Nowickiego i golu Jakuba Prałata. Szans na pierwsze punkty drużyna Lwa będzie upatrywała w następnej kolejce, w której spotka się u siebie z zespołem Korony Wilkowice. Piłkarze z Wilkowic zanotowali pierwsze punkty, które zdobyli dzięki wygranej 5:3 z Mas-Rolem Spławie. Zespół ze Spałwia po „pospolitym ruszeniu” skompletował ekipę i wreszcie zagrał pierwszy mecz w tej rundzie. Oddanie kolejnego spotkania walkowerem sprawiało bowiem, iż zespół ten zostałby wycofany z rozgrywek. Swoje spotkanie wygrała też Sarnowianka, która po dwóch bramkach Adriana Kociemby pokonała LUKS Stare Bojanowo 2:1.

• Komentarzy [1]
• czytano: [935]
• DO