A-klasa » Leszno I | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
|
Puchar Polski
Bramkarz Musielak bohaterem
Korona Piaski - GKS Krzemieniewo
2:2
(1:2)
rzuty karne 0:3
Niedzielny mecz miał być dla obu zespołów solidnym przetarciem przed rozpoczynającą się za moment ligą. Zarówno Korona, jak i GKS, chcą w tym sezonie powalczyć o jak najwyższe cele w A klasie. Zespół z Piasków dokonał w ostatnim czasie sporych roszad kadrowych, a zaciąg znanych i cenionych w okolicy zawodników ma zagwarantować znaczący progres wyników. Obie drużyny chciały pokazać się w tym spotkaniu z jak najlepszej strony, aby z dobrym nastawieniem czekać na pierwszą kolejkę spotkań sezonu 2015/16.
Wczorajszy mecz był bardzo wyrównany i obfitował w sytuację bramkowe. W początkowej fazie spotkanie lepiej radzili sobie nasi zawodnicy, lepiej rozgrywając piłkę w środku pola. Na prowadzenie wyszli jednak gospodarze. Źle przy stracie bramki zachowali się Matuszewski oraz Olejniczak. Chwilę później po podaniu Damiana Kaczmarka wyrównał Bzdęga. Jeszcze przed przerwą na prowadzenie nasz zespół wyprowadził Bujak, który z około 30 metrów trafił w samo okienko bramki Korony. Mimo dogodnych sytuacji na zakończenie meczu GKS nie dopiął swego, a jednocześnie dał sobie wbić wyrównującą bramkę. Drużyna z Piasków miała okazję do wyjścia na prowadzenie, jednak ich pomocnik fatalnie przestrzelił karnego.
O awansie do dalszej fazy Pucharu Polski decydowały rzuty karne.
Najpierw trafił Siniecki, następnie Musielak obronił jedenastkę Korony. Dla GKS trafił Marcin Kajoch, a Musielak ponownie obronił uderzenie zawodnika z Piasków. W 3 serii Bzdęga fatalnie przestrzelił, a zawodnik Korony trafił w poprzeczkę. Całą zabawę zakończył Rosik pewnie pokonując bramkarza miejscowych.
Skład GKS Krzemieniewo:
Olejniczak – Bzdęga - D.Kaczmarek
Dryja (46’Ratajczak 70’M.Kajoch) - Bujak - Rosik
Galon - Piech - Siniecki - Matuszewski
Musielak
Bramki:
1:0 Bonawenturczyk (25’)
1:1 Bzdęga (29’) asysta Damian Kaczmarek
1:2 Bujak (30’)
2:2 Norkiewicz (83’)
Skład Korony Piaski:
J. Naskrent (89’ Wabiński) – Ludwiczak, D. Naskrent (69’ Wasielewski), Wiatrowski (46’ Danielczak), M. Olejniczak (44’ D. Olejniczak), Fabich, Skorupski, Bonawenturczyk, Norkiewicz, Brandys, M. Wojciechowski
Pomeczowe wypowiedzi
Piotr Łuczak, trener GKS Krzemieniewo:
- Cieszę się, że zespół podjął wyzwanie i nie wystraszył się obiegowych opinii o sile naszego niedzielnego przeciwnika. Przed meczem powiedziałem chłopakom, iż oni muszą, a my możemy. Drużyna wyszła dobrze zmobilizowana. Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu i nie było widać różnicy między zespołami. Powiem więcej, w tej części meczu lepiej rozgrywaliśmy piłkę, bardziej kombinacyjnie. Generalnie zaskoczył mnie styl gry przeciwnika, gdyż myślałem, iż to właśnie oni zagrają piłkę kombinacyjną, w stylu Sparty Miejska Górka w sparingu z nami, na 1-2 kontakty. Tak się jednak nie stało. Przeciwnik grał 2-3 podania i zagrywał długą piłkę w pole karne. Po przerwie zarysowała się przewaga Korony, a my krócej przebywaliśmy przy piłce. Mieliśmy w tej części gry fajną kontrę, po której Damian Kaczmarek przestrzelił tuż obok słupka. Szkoda, że nie podał wtedy do Piecha i mogło być 3-1 dla nas. Jak to często bywa, niewykorzystane sytuacje się mszczą i chwilę później Korona wyrównała na 2-2. W tym spotkaniu muszę pochwalić całą drużynę za charakter, za to, że walczyli. Przypominali mi tę drużynę, którą obserwowałem z ławki nie będąc jeszcze ich trenerem. Wykazali dużą dojrzałość i profesjonalizm przy wykonaniu karnych. Oby tak w lidze!
Sławomir Gintowt, trener Korony Piaski:
- Nie spodziewałem się takiego obrazu gry, jak w dniu dzisiejszym. Przede wszystkim źle weszliśmy w ten mecz. Generalnie cała pierwsza połowa była zła w naszym wykonaniu. Po przerwie było już więcej sportowej złości po naszej stronie i zepchnęliśmy rywala do defensywy. Niestety w konsekwencji odpadliśmy w rzutach karnych
Dobre wiadomości napłynęły również z drużyny juniorskiej GKS Krzemieniewo. W rozgrywanym na raty meczu pucharowym przeciwko zespołowi Ruchu Bojanowo po rzutach karnych pokonali wyżej notowanego przeciwnika. Przypomnijmy, iż pierwsze spotkanie tych drużyn zostało przerwane w 60' ze względu na fatalną pogodę. Przegrywaliśmy wówczas z Ruchem 0:1 Mecz został dokończony w terminie późniejszym, w którym to nasi chłopacy odrobili straty (gol Jakuba Łaszczyńskiego) i w regulaminowym czasie spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Mecz rozstrzygnęły rzuty karne, w których wygraliśmy 4:2.
a juniorzy? jak wczoraj?
Po 60 minutach 0:1
Juniorzy wygrali po rzutach karnych 4-2!
Sarnowianaka Sarnowa | 3:0 | GKS Krzemieniewo |
2016-11-11, 13:30:00 |
||
relacja » |
Ostatnia kolejka 13 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
|
|||
Najbliższa kolejka 14 | |||||||||||||||||||||
|
dzisiaj: 319, wczoraj: 2068
ogółem: 2 120 734
statystyki szczegółowe