A-klasa » Leszno I | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
|
Wreszcie wygrana w meczu wyjazdowym!
Lew Pogorzela - GKS Krzemieniewo
1:4
(0:2)
W 21. kolejce rozgrywek „A” Klasy udaliśmy się na mecz do Pogorzeli, gdzie o ligowe punkty przyszło nam walczyć z tamtejszym Lwem.
Trzeba przyznać, iż nasi niedzielni przeciwnicy mimo odległej lokaty w tabeli, 12. miejsce, w rundzie wiosennej spisują się całkiem przyzwoicie. O ile w meczach jesiennych przyzwyczaili swoich kibiców do wielu porażek, i to często wysokich, to w ostatnich kolejkach drużyna trenera Jerzego Andrzejewskiego odnotowała kilka wartościowych remisów i zwycięstw, które mają pomóc temu zespołowi w walce o utrzymanie.
Ostatnia porażka na wyjeździe z zespołem, który zamyka ligową stawkę – Kormoranem Święciechowa, jest traktowana bardziej jako typowa wpadka przy pracy.
Drużyna Lwa jest bez wątpienia bardzo wymagającym rywalem na stadionie w Pogorzeli. W wiosennych meczach u siebie potrafili wygrać z Awdańcem Pakosław (2:1) i Mas – Rolem Spławie (2:0) oraz zremisować z Koroną Piaski (1:1)
Biorąc pod uwagę, iż zespół GKS-u Krzemieniewo ma w ostatnim czasie problemy ze zdobywaniem punktów na wyjazdach, przed spotkaniem z Lwem należało być bardzo ostrożnym i skoncentrowanym od pierwszej do ostatniej minuty.
W poprzedniej rundzie wygraliśmy z Lwem Pogorzela 4:0, a łupem bramkowym podzielili się wówczas Krystian Kubiaczyk (dwie) i Marcin Dawidziak (dwie).
W sezonie 2013/14 pokonaliśmy rywala dwukrotnie:
GKS Krzemieniewo – Lew Pogorzela 4:1 / Lew Pogorzela – GKS 1:2
Mecz rozpoczęliśmy od błyskawicznego uderzenia. Doskonale w napadzie odnalazł się Kacper Kaczmarek, wywalczając piłkę długim wykopie D.Kaczmarka. Następnie kiwnął ostatniego obrońcę i pewnie wykorzystał sytuację sam na sam. Lew próbował gonić wynik jednak mimo posiadania piłki nie potrafili stworzyć sobie sytuacji bramkowej i sprawdzić formę powracającego do bramki Ratajskiego. Po upływie kilku minut ponownie do głosu doszli nasi zawodnicy i po podaniu S.Kajocha Kacper pewnym uderzeniem pokonuję po raz drugi bramkarza miejscowych. Nasi zawodnicy przeważali przez większą część meczu, ale więcej bramek w pierwszej połowie nie zobaczyliśmy. Bliski zdobycie bramki po raz trzeci był Kaczmarek, którego strzał z 18 metrów trafił w poprzeczkę.
To był znakomity mecz w wykonaniu Kacpra Kaczmarka (po lewej), który strzelił dwie bramki i zaliczył asystę.
W drugiej połowie nasi zawodnicy strzelanie rozpoczęli ponownie od pierwszych minut, a bramkę zdobył S.Kajoch, który dobił z bliskiej odległości strzał K.Kaczmarka. W 52' Kubiaczyk podwyższył prowadzenie, zdobywając bramkę plasowanym uderzeniem zza pola karnego. Przez sporą część drugiej połowy to gospodarze starali się prowadzić grę, jednak nie wiele z tego wynikało. Większość akcji była szybko kasowana przez dobrze dysponowanych obrońców. GKS swoich okazji szukał w kontratakach. Jednak mimo prób Wolińskiego, Michalaka, M,Kajocha czy K,Kaczmarka więcej bramek w wykonaniu naszych zawodników nie zobaczyliśmy. Gospodarzę honorowego gola zdobyli w doliczonym czasie gry, egzekwując rzut karny podyktowany za faul Ratajskiego na zawodniku Lwa.
Krystian Kubiaczyk również powiększył swoje strzeleckie konto.
Foto: Damian Marciniak
Skład GKS Krzemieniewo:
K.Kaczmarek Kubiaczyk
Bzdęga(60’ Michalak) Sz.Kajoch(60’ M.Kajoch) Wels(70’ Ratajczak) D.Kaczmarek
Woliński Siniecki Matuszewski Przytuła
Ratajski
Bramki i asysty:
3' K.Kaczmarek (D.Kaczmarek) 0:1
34' K.Kaczmarek (S.Kajoch) 0:2
46' S.Kajoch (K.Kaczmarek) 0:3
52' K.Kubiaczyk (S.Kajoch) 0:4
92' rzut karny Michał Lopaczyk 1:4
Pomeczowa wypowiedź:
Jerzy Andrzejewski, trener Lwa Pogorzela
– Gra nam się nie układała, może gdybyśmy w pierwszej połowie zdobyli gola kontaktowego, to coś by z tego było, ale rywal był dzisiaj lepszy od nas. Zagraliśmy zdecydowanie za mało agresywnie, do tego szybko stracona bramka ustawiła ten pojedynek, bo byliśmy już później bardzo nerwowi. Przyjechał do nas wicelider i wydaje mi się, że w zespole nie było takiej wiary, że można wywalczyć chociaż jeden punkt.
(Źródło: Gostyń 24)
Fotki z meczu do obejrzenia na oficjalnym fanpage'u GKS Krzemieniewo na Facebooku
https://www.facebook.com/pages/GKS-Krzemieniewo/166649870043788?fref=ts
Zapraszamy do polubienia!
Mecz juniorów
GKS Krzemieniewo - Helios Czempiń
0:1
(0:0)
Tym razem postanowiliśmy też zajrzeć do drużyny juniorskiej GKS Krzemieniewo i chyba przyniosło to... pecha, gdyż nasi utalentowani młodzieżowcy po serii dobrych meczy, tym razem przegrali z zespołem z Czempinia.
O krótki komentarz poprosiliśmy trenera zespołu, Jerzego Kubalczyka:
- Była to nasza pierwsza porażka na tym boisku. Do tej pory mieliśmy znakomity bilans i byliśmy liderem. Dzisiaj zagraliśmy bez czterech podstawowych zawodników. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy sporej przewagi w pierwszej połowie i nie zdobyliśmy żadnej bramki. W przerwie przestrzegałem chłopaków, że będziemy grać pod wiatr. Niestety, w drugiej połowie przeciwnik strzelił nam bramkę z kontry. My też mieliśmy swoje sytuacje, ale jednak to rywale byli minimalnie lepsi i zasłużyli na wygraną. Chłopacy z Czempinia byli dojrzalsi. Jesteśmy poligonem dla zespołów seniorskich. Ligę oceniam jako bardzo wyrównaną, a większość meczy jest na styku i jest przez to bardzo ciekawie. Naprawdę nie ma zespołu, który tu wyraźnie odstaje. Z każdym trzeba mocno walczyć. Faktem jest, iż każdego roku te drużyny są na siebie skazane, nikt nowy nie przybywa. Z każdym gramy dwa mecze u siebie i dwa na wyjeździe. Przydałoby się jakieś urozmaicenie, może wystartowanie w Wielkopolskiej Lidze Juniorów, tym bardziej, iż mamy młody zespół i mógłby tam w przyszłym sezonie zagrać. Wszystko rozbija się jednak o finanse, a na jeżdżenie po całej Wielkopolsce nas raczej nie stać. Indywidualnie wyróżnię dziś Łukasz Dryję, który był bardzo aktywny. Ten mecz zagrał w obronie, choć od pewnego czasu próbuję go w pomocy, gdzie jest również bardzo przydatny. Wyróżnię jeszcze Damiana Tomczaka. Pozostali zawodnicy zagrali na miarę swoich możliwości. Porażką się nie załamujemy. Gramy dalej, w każdym meczu o zwycięstwo!
Niestety super snajper ekipy juniorów - Mikołaj Ślęzak, tym razem nic nie ustrzelił.
Zjednoczeni wygrali wczoraj w Wilkowicach 7:3
jaki wynik z koroną ?
1-2
Sarnowianaka Sarnowa | 3:0 | GKS Krzemieniewo |
2016-11-11, 13:30:00 |
||
relacja » |
Ostatnia kolejka 13 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
|
|||
Najbliższa kolejka 14 | |||||||||||||||||||||
|
dzisiaj: 209, wczoraj: 25
ogółem: 2 171 961
statystyki szczegółowe